Cześć Kobietki
Dziś moje ulubieńce do włosów ostatnich czasów :)!
Produkty do włosów Kallosa lubię i stosuję już od dawna.
Balsam do prostowania włosów i maski sprawują się u mnie naprawę rewelacyjnie :)
Ostatnio dowiedziałam się o marce Stapiz i znalazłam we Wrocławiu świetny sklep z artykułami fryzjerskimi w naprawdę atrakcyjnych cenach ! Jechałam do niego prawie 36 przystanków :D Ale opłacało się :)! i na pewno jeszcze nie raz się wybiorę :)
Na początku jednak o masce od Kallosa której do tej pory jeszcze nie miałam przyjemności stosować.
Moje włosy ostatnio totalnie nie chcą ze mną współpracować ;/
Od dłuższego czasu również są dość suche!
Jednak jest coraz lepiej :)!
Przedstawiam Wam na początek :
KJMN Repair Conditioner Mask
To że jest świetna to chyba za mało powiedziane!
Informacje na opakowaniu :
Dozownik i pojemność :
Lekka kremowa konsystencja :
Jak stosuję ?
Aplikuję na umyte włosy i zmywam po 10 minutach lub nakładam na ok 30 min pod czepek.
Zalety :
-włosy prezentują się na dość odżywione
- nawilża
- nie obciąża
- włosy są naprawdę mięciutkie :)
- nie mam problemów z ich ułożeniem
- nie plącze włosów
- wydajny jak typowa 200 ml maska
- bardzo praktyczna tubka
Wady :
- może niektórym się nie spodobać zapach jednak mnie on w zupełności nie przeszkadza :)
Używałyście może tej maski ? Jakie są wasze opinie ?
A może polecicie mi jakąś inną sprawdzoną?
Na recenzję którego produktu macie ochotę z poniższego zdjęcia w następnym poście ?
1. Placenta krem pielęgnacyjny do włosów z wyciągiem z łożysk
2. Maska do włosów z jedwabiem Sleek Line "Repair" do włosów suchych i zniszczonych
3. Szampon do włosów z jedwabiem Sleek Line "Repair" do włosów suchych i zniszczonych
4. Kallos dwufazowy olejek odżywczy do włosów
5. Corine de Farme Oliwka dla dzieci i niemowląt
Pozdrawiam