Obserwatorzy

niedziela, 29 lipca 2012

Nowy number one :) Ziołowy tonik nawilżający od Fitomed :)

Cześć Dziewczyny :*

Na początku chciałam Was bardzo przeprosić za zawieszenie rozdania. Po prostu przeczytałam poniższy artykuł i radzę się Wam również z nim zapoznać :


Oczywiście postaram się zorganizować konkurs w którym byłyby zawarte wszystkie punkty z regulaminu :) W końcu Pierwszy Roczek Bloga to bez wątpienia szczególna okazja :)

Dziewczyny trochę się martwię bo mam ostatnio problemy ze zdrowiem,oby to nie było nic poważnego...! 

a teraz do rzeczy :) Przychodzę do Was dziś z recenzją Ziołowego Toniku Nawilżającego do cery suchej i wrażliwej od Fitomed :) W tej niepozornej 200 mililitrowej buteleczce mieści się kawał świetnego produktu!




informację na opakowniu :





Muszę przyznać, że toników ziołowych jeszcze nie używałam ale kupię go ponownie na pewno :) Skradł moje serce :)

 Zalety :
- świetnie nawilża 
- buźka jest fajnie odświeżona
- świetnie oczyszcza 
- jest bardzo łagodny
- wydajny
- nie podrażnia 
- bardzo przyjemnie i delikatnie pachnie
- poręczne opakowanie - zwykłe proste bez wydziwiania
- cena


Wady :
- jedyną wada może być dostępność możecie ją łatwo sprawdzić o TUTAJ

Cena za 200 ml - 9 zł - dostępny na stronie FITOMED

Skład :

 



Dziękuję Pani Monice za możliwość testowania tak świetnego kosmetyku!

Używałyście może tego toniku ?:) A może polecacie inne składniki Marki Fitomed? Piszcie! 

Pozdrawiam :* 

czwartek, 19 lipca 2012

Pianka do włosów marki Rolland :)

Cześć Bąbelki :)

Dziś przychodzę do Was z nowością. Pewnie niektóre z Was spotkały się już z tą marką jednak dla mnie jest to debiut :) Ale za to owocny :) Jeszcze Wam się nie przyznawałam ale lubuję się w piankach :) Chociaż teraz coraz bardziej mnie kusi w stronę kremów do loków :)
Z natury mam kręcone włosy ale jak to m kobietki chcemy czasem naturę oszukać -  lubię też je prostować. Miałam taki okres, że prostowałam je prostownicą niemal cały czas i troszkę do tego przywykły! Ale wracam już do swoich "kędziorków" :)
A więc od początku :) Wybrałam się do sklepu fryzjerskiego z zamiarem kupna kremu  do loków myślałam o matrixie lub golwellu - niby pracują tam fryzjerki które się znają na swoim fachu ale kobiecina była tak niesympatyczna i tak nie potrafiła nic doradzić, że wróciłam do domu z pianką do włosów marki ROLLAND. Pierwszy raz się z nią spotkałam kosztowała 30 zł za 240 ml.Byłam niezmiernie ciekawa jak moje włosy ją przyjmą :)




 Informacje na opakowaniu  :

"Pianka do kręconych włosów.Podkreśla loki dostarczając energii i witalności, uwydatniając je bez sklejania i pozostawiania nalotów. Odporna na wilgoć zawiera kompleks z oleju makadamia, wyciągów z bławatka i białej lilii. "

Sposób użycia :

"Należy rozprowadzić odpowiednią ilość produktu na wilgotnych włosach od nasady aż po końce włosów i wystylizować." Czyli nic nowego :D




Zalety :
- faktycznie uwydatnia włosy 
- są puszyste 
- jeśli się nie przesadzi to nie skleja :)
- jeśli chodzi o zapach to typowo męski - nie każdemu przypadnie do gustu - mnie jednak nie przeszkadza :)
- bardzo lekka konsystencja 
- muszę przyznać, że jest wydajna! :) 
- praktyczna w użyciu dzięki dozownikowi 

 Wady:
- hmm jeśli chodzi o samą stylizację to do najmocniejszych nie należy
 - należy uważać z ilością jeśli damy za dużo włosy będą trochę oklapnięte
- myję włosy co 2 - 3 dni i muszę przyznać że już na 3 dzień pojawia się "biały nalot " tuż przy skórze głowy co wygląda nieestetycznie! 
- wydaje mi się że włosy się do niej przyzwyczajają  

Włosy po użyciu pianki :
 Nie sądziłam że robienie zdjęć włosom jest takie trudne gdy nie ma się nikogo pod ręką!

Nie wiem czy pianka z Timotei jeszcze istnieje ale była kiedyś baaardzo podobna w niemal identycznej butelce, chyba muszę się przejść w jej poszukiwaniu 

Czy polecam ?
Hmm włosy najlepiej wyglądają od razu po umyciu.Stosując ją raz na jakiś czas to się sprawdza a więc radzę mieć coś innego pod ręką np Syossa :)

Ocena -3 / 5


Używałyście produktów marki Rolland czy też są one dla Was nowością?Macie jakieś swoje ulubione pianki lub kremy do włosów? :)

Pozdrawiam :*


piątek, 13 lipca 2012

Zakupowo! Seria maseczkowych postów , co Wy na to?

Część Dziewczyny :* !

Ja to mam szczęście! Z rana udałam się do Natury po Maybellinowy BB cream i co się okazało? Że będzie można się go spodziewać ale dopiero w następnym tygodniu! A Wy ? Jesteście ciekawe tego produktu? Bo ja muszę przyznać, że okropnie :)

Na poprawę humoru oczywiście musiałam coś kupić :) W Naturze jeśli kupicie tusz z Maybelline - mój ulubieniec Cat Eyes :) to w gratisie dostaniecie drugi w strasznych przyjemnych kolorkach dla oka i o pojemności 12,5 ml a zwykły ma 9 :) Ciekawe jak się będzie spisywał chociaż szczoteczka jest jak dla mnie duuużym minusem.




Jestem ciekawa pomadki NoniCare... mimo że zapach jest przepiękny i długo się utrzymuje to jednak żałuję że nie wybrałam bezbarwnej.

Nie wiem czy to dla mnie tylko tka nowość ale naprawdę nigdzie wcześniej tego mleczka z Lirene nie widziałam! Oczywiście ja miłośniczka mleczek musiałam go mieć! :) Używałyście? Jak się u Was sprawdza ?

Co myślicie o maseczkowej serii postów? Bardzo lubię wszelkiego rodzaju maseczki na twarz i pomyślałam że co jakiś czas będę Wam przedstawiać swoje ulubieńce jak i okropieństwa od których należy się trzymać z daleka.. Co Wy na to?
Na pierwszy ogień idą te przedstawione niżej , jeśli jesteście którejś ciekawi to piszcie!

 

Pozdrawiam :*




niedziela, 8 lipca 2012

Bibelotkowa maruda i jej dziwolągowe mebelkowe inspiracje :)

Cześć Dziewczyny 

Znów Wam muszę pomarudzić na brak czasu... czemu doba nie jest dłuższa? Cały dzień w biegu nie mam na nic czasu i jeszcze te upały... Dzień zaczynam o 8 a kończę o 2 w nocy i dlatego do Was i tutaj tak mało zaglądam.  
A Wam jak mijają "wakacje" ?

Trochę już czasu minęło ale muszę Wam coś opowiedzieć. Usłyszałam ostatnio w radiu o nowo otwartym kinie 5d w Lublinie. Osoby będące na owej premierze wypowiadały się, że są różne efekty od dymu, wody, wiatru  po szczury i pająki. Zachwycona tą wiadomością postanowiłam sprawdzić na internecie jaki mają repertuar. Wprawdzie nie było nic ciekawego bo tylko 3 pozycje a nich 2 bajki i jeden horror ale  myślimy czemu nie? Akurat miałam problem z internetem więc nie mieliśmy możliwości rezerwacji biletów online... Jak już dotarliśmy do Lublina pod ową galerię Olimp coraz to bardziej podekscytowani ruszyliśmy na poszukiwania kina..... którego jak się dowiedzieliśmy od ochroniarza NIE MA... 
Ale oczywiście ochroniarz ratując sytuację dodał że wprawdzie kino zostało zamknięte ale za rok możemy się spodziewać kolejnego otwarcia, baa nawet dziesięciu sal !
 Do czego zmierzam - po co wprowadzać ludzi w błąd takimi głupimi reklamami? Jeszcze na głównej stronie kina 5d nie zostało usunięte miasto Lublin, które przecież wprowadza w błąd NAS przyszłych klientów? Myślę, że nie tylko ja zostałam wprowadzona w błąd ta informacją.... 

Ale za to pocieszyliśmy się goframi  z bitą śmietaną i cholernie czekoladową polewą :)

Chciałam Wam pokazać genialne mebelki! uwielbiam takie dziwactwa, dziwolągi mebelkowe a Wy ?











 zdjęcia pochodzą z http://www.demilked.com

 A muszę się pochwalić co dostałam od swojego TŻ :) Piramidkowe herbaty!  Mam nadzieje, że smakują tak jak wyglądają :)  Zapraszam więc na herbatkę a się przekonamy :)