Witajcie Kochane :)
Jak Wam minął weekend ?:) Korzystając z większej ilości czasu wolnego - żadnego pośpiechu, o uczelni postanowiłam całkowicie zapomnieć - postanowiłam się w końcu zrelaksować!W końcu mi się też należy :)! Musiałam koniecznie zrobić peeling ! Postawiłam na peeling enzymatyczny z Lirene , bez konieczności tarcia. Bardzo polecam jeśli któras z Was ma skórę suchą, wrażliwą czy też skłonną do podrażnień :) Ooo ! Przecież to świetny pomysł żeby o niej napisać kolejną recenzję!:) Jednym słowem zrobiłam sobie domowe SPA które jest potrzebne każdej z Nas. Masełka do ciała , peelingi, maseczki,wielka piana w wannie, aromatyczne świeczki mmmm czego chcieć więcej ?:)
No dobra dość tego bujania w obłokach! Chciałam Wam przedstawić moją ulubienice jeszcze z czasów liceum. Szminka w płynie :
Maybelline, WaterShine Elixir , ja mam odcień Pink Vibration :)
Bardzo spodobało mi się opakowanie które dzięki przekręceniu końcówki błyszczyka pozwala nam na wymierzenie takiej ilości błyszczyka jaka jest nam potrzebna. Kolory bardzo ładnie lśnią i odbijają świtło, dzięki czemu usta wydają się pełniejsze.
Zalety :
- jeśli chodzi o trwałośc u mnie zdecyowanie na plus
- pełniejsze usta, świetnie się błyszczą
- nawet przy nałożeniu większej warstwy usta wyglądają genialnie
- wszystko pod kontrolą nic nie wypływa, nie brudzi
- mam złe przeżycia po błyszczykach z Rimmel zawsze mi wybrudziły pół torebki!
- usta się po nim nie kleją
- zauważyłam nawilżenie :)
Minusy :
- bez użycia lusterka nie da sięgo użyć :P
- cena mogłaby być niższa
- wydaje mi się, że z czasem troche gęstnieje
Hmmm.. nie mam pojęcia co tu jeszcze dodać jeśli macie jakieś pytania po prostu piszcie :)
A wiecie że wdług kalendarza świąt nietypowych dziś Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień ?:)
Także przy okazji bardzo serdecznie wszystkich pozdrawiam :)
Dziękuję również za odwiedziny i wszelkie komentarze, jestem Wam bardzo wdzięczna, że tu zaglądacie. Mam dla kogo pisać a to jest bardzo ważne :) !
Z racji tego że zbliża się mikołaj i gwiazdka pomyślałam o jakimś drobnym rozdaniu :) Nic wielkiego bo moja studencka kieszeń nie jest bardzo zasobna jednak myśle że jakiś mały drobiazg sprawiłby Wam radość :)
śliczny kolor tego błyszczyku :)
OdpowiedzUsuńwygląda całkiem fajnie :) ciekawe opakowanie, nie spotkałam się z takim :>
OdpowiedzUsuńrównież pozdrawiam :))
prawie jak tafla wody na ustach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Świetnie wygląda na ustach :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :P:**
możliwe że zainwestuję w taki błyszczyk :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńgreat post dear!
OdpowiedzUsuńthanks for your comment!!and follow you!
kisses pretty and have a nice week=)
Ooh that color looks great! :D
OdpowiedzUsuńhttp://www.closet-fashionista.com/
pretty lipstick!!meltered on mouth!! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://secondvogue.blogspot.com/a
piekny efekt:))
OdpowiedzUsuńefekt fajny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Obserwujemy?
mam dokladnie takie samo zdanie:):)
OdpowiedzUsuńjak sie kupi duza buteleczke, to zazwyczaj 50% i tak pojdzie do kosza:)
super wygląda na ustach :) muszę w niego zainwestować!
OdpowiedzUsuńlubie blogi gdzie mogę znaleźć recenzje tego co chce kupić, błyszczyków akurat nie używam, ale to nie ważne ;)
OdpowiedzUsuńdzieciństwo -wspomnienia- banan na twarzy ;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy ;)
obgryzałaś kiedyś paznokcie ? jeżeli tak to jak się oduczyłaś ? stosowałaś jakieś odżywki o gorzkim smaku ?
OdpowiedzUsuńaha dzięki ; )
OdpowiedzUsuńA dziękuje, ciesze się że go kupiłam bo w tym roku nic nie widziałam specjalnego... Chociaż nie, w Mango są fajne płaszcze, dzisiaj mi mignęły ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie też jestem po takim domowym SPA - cudo! A ja wolę, żeby mi się usta pomniejszyły pod wpływem pomadek i błyszczyków, a nie powiększały ;D
OdpowiedzUsuńdziękuje, pewnie , że dodajemy do obserwowanych (:
OdpowiedzUsuńświetny błyszczyk, piękny kolor (:
Ja tam się nie lubię błyszczeć,wolę zwykłą pomadkę:)
OdpowiedzUsuńoh, też by mi się przydał taki dzień spa :) a błyszczyk ma ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńoj uwielbiam błyszczące usta :) błyszczyk wydaje się być naprawdę fajny...dodaję do obserwowanych i mam nadzieję, że odwdzięczysz się tym samym :) zapraszam do mnie na nowy wpis o panterce;) pozdrawiam, Marti
OdpowiedzUsuńLadnie sie prezentuje ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta szminka:)
OdpowiedzUsuńmasz prześlicznee usta! :) a ta szminka faktycznie ładnie wygląda.
OdpowiedzUsuńbęde pamiętać o tych suszonych pomidorach :D jak narazie to u mnie Biedronka i jej warzywa z przyprawą grecką rządzą :)
dziękuje!
Śliczne usta ;)
OdpowiedzUsuńoczywiście dodaję ;*
też chce mieć takie usta ;<. dodaje do obserwowanych & licze na to samo ;)
OdpowiedzUsuńładny ma kolorek ;d
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda ta szminka :)
OdpowiedzUsuńale cudowny... ślicznie sie prezentuje na ustach, chyba będę musiała sobie taki sprawić, uwielbiam takie jasne błyszczyki ;]
OdpowiedzUsuńsuper ten błyszczyk jest,
OdpowiedzUsuńtakże polecam, mam i jest świetny :)
Zapraszam do siebie w wolnej chwili:)
obserwuję.
dzieki za komentarz, obserwuje :)
OdpowiedzUsuńbędę zaglądać czeesciej !
czekam na nowy post zapraszam
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę ;*
OdpowiedzUsuńPerfumy z Lidla o które pytałaś to koszt jakiś 17zł jeśli dobrze zostałam doinformowana przez osobę, która mi je kupowała ;) Natomiast bronzer z nyx to koszt 27zł ;) Pozdrawiam!
Ładnie wygląda na ustach i ma ciekawe opakowanie.
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarz u mnie *: dopiero odpisuje, bo cięzko mi nadgonić, tyle ich ostatnio jest ! :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam tego błyszczyka, ale cena mnie ciekawi ;D bo pewnie trochę drogi:))
już Cię obserwuję :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie jakieś problemy techniczne chyba były..
czekam na Twój nowy wpis a tymczasem zapraszam do nas na nowe stylizacje :)
Marty
fajny post :}
OdpowiedzUsuńNo oczywiście, że każdemu należy się relaks! :)) a szmika ładnie się prezentuje :) ale faktycznie w nakladnaiu może być problem.
OdpowiedzUsuńLove the color.. Makes your lips so beautiful..
OdpowiedzUsuńLove! ~Angel
Twoje usta są fantastyczne :) Pobijają nawet ten piękny błyszczyk :P
OdpowiedzUsuńZapraszam u mnie nowy post :)
OdpowiedzUsuńale masz piękne usta. :)
OdpowiedzUsuńa kolor szminki mi się podoba. ładnie się prezentuje.
Nienawidziłam opakowania tego błyszczyka. Był taki moment, że zaciął się i nic z niego nie leciało mimo, że był całkiem nowy;/. Potem cudownie się naprawił i działał chwilę, ale strasznie spływał; >.
OdpowiedzUsuńPiękne usta :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :*
po pierwszym użyciu mogę powiedzieć,że bardzo dobrze się zmywa, a używam właśnie do tego babydream :)
OdpowiedzUsuńświetny blog, obserwuję i liczę na to samo;)
OdpowiedzUsuńSzminka nadaje efektu pełności ust ! Świetnie to wygląda! Pozdrawiam, obserwuję.
OdpowiedzUsuń